Klientom, którzy przywlekli mi to do kancelarii serdecznie dziękuję ... Nie przypominam sobie by któraś z ostatnio wystawianych przeze mnie faktur obejmowała takie dodatkowe "wynagrodzenie". No cóż, żarty żartami ale faktem jest, że jestem wyłączony z obrotu prawnego. Próbowałem jakoś się ratować. Wlewałem w siebie wszystko co było możliwe i łykałem na potęgę tabletki. Niestety bez ciepłego łóżka i odpuszczenia sobie większości obowiązków tego nie da się wyleczyć. Poza tym co to za praca gdy wszystkie myśli, koncepcje i pomysły jakoś rozpływają się w głowie, która boli i nijak się nie da jej zmusić do funkcjonowania. Do tego tak się czuję jakby jakieś krasnoludki próbowały wywiercić w niej otwory. Chwilowo nie pracują na "akord" i chyba przeszły na "dniówkę", więc udało mi się tu sklecić kilka zdań. Zainteresowanych pomocą prawną klientów informuję, że przez kilka najbliższych dni w niczym raczej im nie pomogę. Nic nie poradzę.